To, w czym pijemy piwo, jest równie ważne, co jakie pijemy.
Oczywiście znajdzie się grono osób, które się z tym nie zgodzą, ale wszystko ma swoje podstawy w samej kulturze picia piwa. Czy piwo pite prosto z butelki lub puszki będzie miało inny smak jak z pokalu?
Teoretycznie NIE, biorąc pod uwagę tylko nasze kubki smakowe na języku. Ale jeśli naprawdę chcemy raczyć się naszym trunkiem i poczuć wszystko, co owo piwo sobą oferuje, musimy dołączyć nasze pozostałe zmysły. Pomogą nam w tym odpowiednio wyprofilowane i wyglądające szkła, o których po krótce postaram się Wam opowiedzieć.
Ogólnie chodzi o to, by aromat w szkle pozostał jak najdłużej i był intensywny. Szkła, w których widzimy wyraźne zwężenie w górnej ich części, świetnie się do tego nadają. Najpopularniejsze to Ipa Glass, Tulip, Snifter.
Następnym specjalnie wyprofilowanym szkłem jest szklanka do piwa pszenicznego. Ma ona charakterystyczne poszerzenie w górnej jej części, w której ma się kumulować nie tyle aromat co piana. A jak powszechnie wiadomo, gdzie pszenica, tam dużo piany.
Jedną z bardziej popularnych nazw wśród piwnego szkła, jest pokal. To określenie szklanki, której podstawą jest stopka na wąskiej nóżce. Nazwa tak popularna i kojarząca się z piwem, że zaczęto potocznie określać nią wszystkie szklanki do piwa. A stylem dla niej najbardziej przyjętym, jest powszechny europejski lager.
Piwa ciemne, zwłaszcza stouty i lżejsze angielskie portery, również mają swoje charakterystyczne szklanki. Ostatnio bardzo popularne są szkła typu nonic, z widocznym zwężeniem u góry.
Mocniejsze piwa, niezależnie od tego, czy ciemne, jasne, kwaśne czy też leżakowane w beczkach po szlachetnych trunkach, przyjęło się pić w szklankach lub kieliszkach degustacyjnych typu teku. Po pierwsze maja one specjalnie zwężanie u góry, które pozwala uwydatnić aromaty zawarte w piwie oraz odkrywać jego złożoność. Po drugie ich pojemność jest znacznie mniejsza, często poniżej 300ml.
Na koniec zostawiłem naczynie, które jest swoistym symbolem piwa, bez którego nie mógłby się odbyć niejeden festiwal i niejedna domowa impreza - kufel. Oczywiście kształt kufla jest powszechnie znany, ale do moich ulubionych należą te z metalowym kołnierzem i przykrywką.